Uniwersytet Dziecięcy w Aleppo niesie pomoc dzieciom w ekstremalnie niesprzyjających warunkach. Sytuacja w Syrii znów się pogarsza. Przekazujemy garść informacji z Aleppo dla naszych darczyńców – fundatorów Uniwersytetu.
Wieści o wzmagającej się fali przemocy w Syrii, prześladowaniach mniejszości i wznowieniu akcji zbrojnej na dużą skalę napełniła nas wielkim niepokojem o los podopiecznych naszego Uniwersytetu Dziecięcego w Aleppo. Od sześciu lat w zrujnowanym wojną mieście oferujemy wsparcie edukacyjne i psychologiczne, pracujemy z rodzinami dzieci i co roku świętujemy wraz z ponad setką absolwentów naszych kursów (w tym roku 168!). Uniwersytet pracuje, mimo szeregu następujących po sobie kryzysów. Czy jest w niebezpieczeństwie? Jesteśmy pewni, że nasi darczyńcy – fundatorzy Uniwersytetu, też zadają sobie to pytanie.
Zapytaliśmy o to naszego współpracownika i koordynatora programu pomocy w Aleppo:
W kilku miejscach Syrii, w tym w nadmorskiej Latakii, trwają krwawe walki pomiędzy różnymi frakcjami po upadku rządu centralnego, jest dużo ofiar cywilnych. Ten weekend w Aleppo był nerwowy, bo wszyscy obawiają się, że walki mogą dotrzeć również do tego miasta z pobliskiej Latakii, szczególnie, że część Aleppo należy do Kurdów, czyli kolejnej mniejszości. Na szczęście, póki co nic takiego się nie stało.
Sytuacja w Aleppo
Uniwersytet Dziecięcy kontynuuje działalność i dalej pomaga dzieciom, mimo masowej fali emigracji, szalejącego kryzysu gospodarczego, braków w dostępie do wody, prądu i pogłębiającego się kryzysu humanitarnego. Według danych Rady Europy w Syrii 16,5 mln osób potrzebuje pomocy humanitarnej, a ponad połowa ludności nie ma stałego dostępu do wody. Syria jest czwartym krajem na świecie pod względem braku bezpieczeństwa żywnościowego. 12,9 mln spośród jej mieszkańców potrzebuje pomocy żywnościowej. Szacuje się, że sytuacja w kraju cofnęła rozwój gospodarczy o 40 lat, a zaniedbania edukacyjne i ich skutki są trudne do oszacowania.
Przy takiej skali problemów bytowych, powszechności przemocy oraz stałym zagrożeniu bezpieczeństwa, Uniwersytet musiał w większym stopniu skupić się na psychicznym dobrostanie dzieci. W zeszłym roku, mimo nasilających się problemów z frekwencją (dla wielu dzieci droga na zajęcia jest dużym niebezpieczeństwem, w 2024 roku koordynatorzy Uniwersytetu zadbali również o ich transport) i migracją (część dzieci i opiekunów musiała wyjechać), doprowadziliśmy nasz kurs do końca, a swoje dyplomy odebrało 168 dzieci (79 dziewczynek i 89 chłopców). To dla nas wielka duma i sukces!
Jaka pomoc jest potrzebna?
Nasz program pomocy w Aleppo działa od sześciu lat. Jego funkcjonowanie jest możliwe tylko i wyłącznie dzięki hojności darczyńców, którzy akcyjnie i regularnie wspierają tę pomoc. Kadra Uniwersytetu stara się reagować na nowe zagrożenia i otacza opieką dzieci niezależnie od wydarzeń w mieście. Każda złotówka przekazana na pomoc Aleppo zostanie przeznaczona na wsparcie edukacyjne i psychologiczne oraz zapewnienie dzieciom niezbędnego bezpieczeństwa.
O sytuacji w Syrii będziemy Państwa informować na bieżąco, gdy tylko otrzymamy wieści od naszych współpracowników.
Jak co roku w przededniu rocznicy wybuchu wojny w Syrii, Fundacja Świętego Mikołaja publikuje RAPORT Z POMOCY DZIECIOM Z ALEPPO za rok 2024. Pod linkiem znajdą Państwo wszystkie informacje na temat naszej pomocy dzieciom na Bliskim Wschodzie.
Jeśli chcieliby Państwo wesprzeć Uniwersytet Dziecięcy w Aleppo i jego uczniów, mogą Państwo zrobić to ONLINE na naszej zbiórce (można też skorzystać z formularza pod tekstem) lub bezpośrednio na konto:
nazwa odbiorcy: Fundacja Świętego Mikołaja
numer konta: 64 2130 0004 2001 0299 9993 0001
z dopiskiem: solidarni z Aleppo