W kolejnym dniu Szkoły Zimowej na uczestników czekało zwiedzanie Muzeum Powstania Warszawskiego oraz kameralne spotkanie z dyrektorem Muzeum Janem Ołdakowskim. po powrocie do hotelu młodzi liderzy wysłuchali pierwszej tury prezentacji, w których uczestnicy przedstawiali realizację projektów. Dzień zwieńczyło spotkanie z Kateryną Sukhomlynową - działaczką publiczną i społeczną z Mariupola.
Młodzi liderzy zaczęli dzień od odwiedzin w Muzeum Powstania Warszawskiego. Najpierw odbyli spotkanie z dyrektorem, Janem Ołdakowskim, który podczas spotkania w audytorium Jana Jeziorańskiego opowiedział o idei, jaka przyświecała powstaniu Muzeum i czego młodzi liderzy mogą nauczyć się od Powstańców, a następnie zwiedzili Muzeum z przewodnikiem.
Jako największą trudność przy budowie muzeum Dyrektor wskazał ciężar połączenia ideowości muzeum ze jego skutecznością dotarcia do odbiorcy. Niewielu wierzyło w sukces nowej instytucji, jednak dziś muzeum jest jednym z najchętniej odwiedzanych instytucji dziedzictwa w Polsce. Dyrektor wspominał, że niezwykle istotne było dla niego, by historię Powstania opowiedzieć w sposób komunikatywny dla młodego odbiorcy. Twórcom muzeum niezwykle zależało na stworzeniu miejsca, do którego młodzież sama będzie chciała przychodzić – miejsca, które będzie antytezą wymuszonych szkolnych akademii ku pamięci. Podczas prac koncepcyjnych wiele poświęcono czasu na pracę ze specjalistami od psychologii, by wystawa zawierała jak największy ładunek emocjonalny. Młodzi mieli w muzeum odnaleźć coś, co jest dla nich nośne. Opowieść o Powstaniu zamierzano zbudować na opowieści o ludziach, którzy chcieli być wolni. Dyrektor wspominał, że jego zamiarem było by takie same emocje skupiające wokół flagi, jak skoki Małysza, budziły wydarzenia patriotyczne, udział we wspólnocie i jej poprawianiu. Ponadto by obraz powstania przestał być obrazem wyłącznie ruin, by nadać mu twarz powstańców. Z perspektywy dwudziestu lat istnienia muzeum Ołdakowski jest przekonany, że ten zamiar został osiągnięty.
Dyrektor wspominał również o kontakcie z powstańcami. Pokolenie Powstania, to pokolenie złamanych życiorysów przez doświadczenia wojny. Powstańcy to byli przyszli liderzy, którzy przegrali z totalitarną III Rzeszą. Kształceni na budowniczych odrodzonej, wolnej Polski, musieli zderzyć się z próbą anihilacji własnego narodu przez Niemców. Kształtowali swoje charaktery przez opór wobec okupantów. Powstańcy mieli modus operandi, polegające na tym by być aktywnym na każdym poziomie życia, kładli nacisk na rozwój obywatelski ale i na przyjaźń, dziś są zsieciowani, pomagają sobie wzajemnie. Dyrektor wyraził przekonanie, że świat, w którym żyjemy kładzie największy nacisk na osobowość. Jedynym wysiłkiem współczesnych jest udowodnienie światu, że ma się osobowość. Tymczasem powstańcy nie wiedzieli, czym jest osobowość, oni znali charakter. Charakter kształtuje się zmieniając świat i tworząc siebie poprzez bolesne konfrontacje z trudami życia. Powstańcy zdaniem Dyrektora, byli ze świata, w którym należało od siebie wymagać. Stąd ich siła do motywacji by zrobić coś dobrego. Tworząc muzeum, wspominał, staraliśmy się naśladować powstańców - nie oczekiwaliśmy, że świat nas zauważy, ale sami byliśmy zmotywowani by zmienić świat na lepsze. Na koniec Dyrektor skierował do młodych liderów radę, by ci kierowali się tylko tymi ideami, które są autentyczne.
Młodzi liderzy mieli okazję zadać dyrektorowi Janowi Ołdakowskiemu pytania. Interesowała ich koncepcja ekspozycji, dziękowali za archiwum, dzielili się tym, że Powstanie Warszawskie jest ważne dla ich tożsamości.
Po spotkaniu z dyrektorem Janem Ołdakowskim uczestnicy Szkoły Zimowej zwiedzali w dwóch grupach Muzeum z przewodnikiem. Wielu uczestników było w Muzeum Powstania Warszawskiego po raz pierwszy, wszyscy byli poruszeni dramatyczną historią powstańczej Warszawy i jej mieszkańców.
Po powrocie do hotelu przyszedł czas na pierwszą turę prezentacji, w których młodzi liderzy dzielili się opowieściami o realizacji projektów, opowiadali o sukcesach i trudnościach jakie napotkali w trakcie przeprowadzania dobrych zmian w swoich społecznościach. To co roku piękny moment – świadectwo jak wiele dobrego może zrobić młody lider, gdy ma do pomocy grupę wolontariuszy, serce otwarte na potrzeby innych i chęć działania, by zmieniać na lepsze świat wokół siebie.
Ostatnim akcentem dnia było spotkanie młodych liderów z Kateryną Sykhomlynova, która od lat zajmuje się działalnością publiczną i społeczną na Ukrainie. Od 2019 roku kierowała Świetlicą w Mariupolu, prowadzoną przez Fundację Świętego Mikołaja we współpracy z Maltańską Służbą Pomocy Ukrainie. Od 24 lutego 2022 roku podczas masowej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, przez 20 dni przebywała w zablokowanym, otoczonym mieście Mariupol i jako ratownik – ochotnik szkoliła. Udzielała pomocy doraźnej oraz transportowała obywateli do placówek medycznych w mieście Mariupol.
Kateryna opowiadała młodym aktywistom jakie cechy powinien posiadać lider. Jej zdaniem lider bez ludzi to nie lider. Społecznik powinien wykazywać się charyzmą, wprowadzać pozytywną energię i prowadzić ludzi do działania. Młodzi aktywiści powinni posiadać umiejętności zarządzania zespołem, sztuki wypowiadania się, tak aby przemówić do ludzi.
Prelegentka w swoich wypowiedziach podkreślała wagę wiedzy. Zachęcała liderów do nauki, by móc wykorzystać zdobytą wiedzę w celu pomocy ludziom. Opowiadała o tym jak ona została liderem grupy w której działała. Jak sama wspomniała jej główną motywacją do rozpoczęcia wolontariatu była i jest chęć niesienia pomocy potrzebującym – rannym.
Nasz gość opowiadał również o wojennej sytuacji w Mariupolu. Prelegentka akcentowała to, że warto dokształcić się w temacie pierwszej pomocy, aby móc pomóc rannym czy zwyczajnie potrzebującym. Kateryna opowiadała, że to co widać na filmach czy w książkach nie oddają tego jaki terror panuje naprawdę. Wspominała, że najgorsze widoki to te gdy widzisz poranionego człowieka i nawet nie wiesz jak mu pomóc, lub gdy widzisz zmarłych na ulicy i nie można ich pochować ponieważ nadal trwa walka.
Młodzi aktywiści zadawali wiele pytań odnośnie działalności i życie codziennego aktywistki. Nasza prelegentka bardzo chętnie i obszernie odpowiadała na pytania. Spotkanie było bardzo wzruszające i pełne emocji. Młodzi liderzy na pewno zapamiętają to spotkanie na długie lata.
Akademię Liderów możemy prowadzić także dzięki naszym darczyńcom, dla których tak jak dla nas ważny jest rozwój kolejnych pokoleń Polaków potrafiących i chcących być liderami wspólnych i ważnych spraw. Bardzo dziękujemy za to wsparcie!
Chcesz pomóc? Przekaż darowiznę: Fundacja Świętego Mikołaja
nr konta 64 2130 0004 2001 0299 9993 0001 z dopiskiem „darowizna na Akademię Liderów”.