W przedostatni dzień Akademii Liderów uczestnicy mogli spotkać się z Jackiem Grzybowskim, biskupem pomocniczym diecezji warszawska-praskiej, filozofem i profesorem UKSW. Podczas swojego wykładu, Grzybowski, przybliżył postać Jana Marii Bocheńskiego i jego myśl dotyczącą cywilizacji, następnie uczestnicy zadawali pytania z czego wypłynęła dyskusja otwierające kolejne przestrzenie do namysłu.
Ksiądz biskup uzasadniając wybór tematu skierowanego do uczestników przywołał maksymę „Patrz globalnie, działaj lokalnie”. Szeroka perspektywa namysłu nad zagadnieniem cywilizacji była dopełniającym tłem przygotowywanych przez młodych liderów projektów. Na samym początku uczestnicy zapoznali się z łacińskim źródłosłowem cywilizacji, żeby zdefiniować ją jako całokształt dorobku człowieka związanego ze sferą praktycznej inteligencji – dorobku technicznego, politycznego, naukowego. Dla lepszego zrozumienia co to znaczy, ksiądz biskup przedstawił aspekty cywilizacji, zaproponowane przez Jana Bocheńskiego, podmiotowy, materialny i moralny. Pierwszy aspekt wskazuje na sprawności człowieka zrozumienia i korzystania z wartości. Cytując słowa, które padły podczas wykładu, chodzi o asymilacje treści cywilizacji. Materialna część odnosi się do tego, co człowiek wytworzył. Jest nośnikiem cywilizacji podmiotowej. Z tego powodu niezrozumienie dzieł sztuki jest wyrazem większego kryzysu niż niszczenie tychże dzieł, co przeważnie jest konsekwencją niezrozumienia. Bez zawarcia osiągnięć człowieka w materialnej sferze kolejne pokolenia musiałyby odkrywać wszystko na nowo, od początku. Stąd potrzebujemy opieki nad osiągnięciami człowieka żeby nie cofać się w rozwoju. W tym miejscu rozważań Grzybowski wtrącił swoją refleksję z czasu pandemii. Wskazał, że szkoła to instytucjonalny przymus replikowania cywilizacji. Gdyby nie to, młodzi ludzie, jak to często było podczas pandemii, nie chcieliby przyjmować wiedzy. Nic dziwnego, ponieważ refleksja i zrozumienie ważności przychodzi w późniejszym okresie życia człowieka.
Wraz z podejmowaną refleksją i przyjmowaniem treści cywilizacji następuje wżycie się w cywilizację, dzięki czemu człowiek wciąż może się rozwijać. Trzecim aspektem cywilizacji jest wzorzec, ideał. To właśnie tego wciąż szuka człowiek. Jan Maria Bocheński mówił, że „cywilizacja etyczna jest tym wyższa, im większe jest wyczucie rozumem i wolą ideałów etycznych”. W dziełach materialnych, takich jak traktat matematyczny, obraz, czy powieść, odkrywamy prawdę, próbujemy ukazać piękno, szukać postaw moralnych. Te wartości istnieją i człowiek chce mieć w nich udział. Czy kiedykolwiek mieliśmy do czynienia z taką cywilizacją? Według Bocheńskiego tak. To cywilizacja łacińska, czy inaczej europejska, bądź chrześcijańska. Wyróżniają ją bowiem trzy cechy. Pierwsza to grecki stosunek do czystej formy – pragnienie wiedzy dla niej samej i piękna dla niego samego. Drugą jest rzymski ethos prawa i ujęcie w nim spraw społecznych. Trzecim natomiast żydowsko-chrześcijańskie podejście do praw moralnych – wskazanie miłości bliźniego i nieprzyjaciół. Zatem od Greków mamy szczególny stosunek do nauki i sztuki. Od Rzymian organizację społeczną według prawa opartego na sprawiedliwości i własności. Chrześcijanie natomiast wnieśli do kultury kategorię osoby z jej niepowtarzalnością i godnością. Ten element jest kluczowy dla naszej cywilizacji i jest tak naprawdę obecny od początku zapisanej myśli, czyli już od Platona. Opiera się na uznaniu nieśmiertelności duszy. Biskup Grzybowski po krótce przedstawił Platońską koncepcję świata idei i wynikającego z niej wniosku o nieśmiertelności duszy. Podkreślił, że to dzięki niej człowiek nigdy nie może zostać podporządkowany, zawsze musi być chroniony przed uprzedmiotowieniem, przez państwo, czy przez inną jednostkę. Innymi słowy, nie może być tylko narzędziem, ale zawsze musi być celem. "My, Europejczycy, i my tylko, wytworzyliśmy, wskutek uznania tej tezy, naukę bezosobową i obiektywną" – słowami Bocheńskiego biskup Grzybowski zakończył tę część wykładu.
W kolejnej części wykładu biskup prowadził rozważania nad kryzysem cywilizacji w ujęciu Bocheńskiego. Z pięciu cywilizacji, turańska (rosyjska), arabska, indyjska, chińska, europejska, Bocheński jedynie ostatnią uznaje za chorą, pozostałe za umierające. Zasadniczo Bocheński wskazuje brak woli obrony i brak woli rodzenia dzieci za symptomy śmierci cywilizacji. Powodem takiego stanu rzeczy uznaje zanik religii i degradacja prawa. Brak wiary pozostawia człowieka bez wskazówek wobec pytań egzystencjalnych, a sam człowiek nie potrafi sam sobie wyznaczyć celów przekraczających świat doczesny, a tym samym, nie ma wewnętrznego przekonania do prowadzenia życia prawego i sensownego. Na zakończenie Grzybowski odniósł się krytycznie to oceny umierających cywilizacji i wskazał na Chiny jako „przedziwny” przypadek cywilizacji niepasującej do naszych kryteriów i prężnie się rozwijającej. Cechy szczególne dla tej cywilizacji to, tak jak w przypadku łacińskiej, pragnienie wiedzy, ale poza tym już niepasujące swoiste wyróżnienie wspólnoty i kultu cywilizacji. Żeby uczestnicy sami mogli eksplorować ten „przedziwny” świat ksiądz biskup polecił trzy książki: "Chiny 5.0" Kai Strittmatter, "Niewidzialna wojna" Robert Spalding, "Inteligencja sztuczna, rewolucja prawdziwa" Kai-Fu Lee.
Gdy skończyła się część wykładowa przyszła pora na pytania uczestników. Na początku pytanie skierowało uwagę na podziale cywilizacji i cechach cywilizacji indyjskiej. Potem dłuższą chwilę uczestnicy debatowali z biskupem Grzybowskim na temat sprawiedliwości, jej rozumienia i stosowania. Na koniec rozważana była kwestia relacji i wpisanego w nią napięcia między państwem, a gospodarką i państwem, a jednostką. Całość rozmowy była wyjątkowo inspirująca, a także wysoko oceniona przez uczestników Akademii Liderów.
Opracował Michał Wojtczyk
W 2021 roku projekt jest realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, Finansowanego z Funduszy EOG.