Co roku w grudniowych licytacjach Radia 357 na rzecz podopiecznych Fundacji Świętego Mikołaja, największą popularnością cieszy się rejs z redaktorem Kubą Strzyczkowskim. Dzięki nieocenionemu wsparciu Fundacji PVE Dobra Energia, pod opieką wspaniałej ekipy Ocean Team pięciu szczęśliwców przeżyło niezwykłą przygodę. Jak było?
Rejs Słuchaczy Radia 357 to już tradycja! W trakcie tegorocznych licytacji, których celem było zapewnienie pomocy psychologicznej dla dzieci z Polski i z Ukrainy, to właśnie udział w rejsie z Panem redaktorem Kubą Strzyczkowskim był największym hitem, a gorąca licytacja zaowocowała niezwykle imponującym wynikiem wsparcia. Cieszyliśmy się podwójnie, ponieważ kwoty z licytacji zostały podwojone przez współorganizatora rejsu - Fundację PVE Dobra Energia.
- Ten rejs jest rodzajem podziękowania śmiałkom – mówi Kuba Strzyczkowski, który jest też naczelnym kucharzem Ocean Team 357. W menu znalazł się m.in. rosół z domowym makaronem, pyszne steki, sałatka z mozarellą i placki ziemniaczane z łososiem…
- Jesteśmy w Gdańsku, a płynęliśmy z Helu, mało wiało, ale dzięki dużemu żaglowi dopłynęliśmy tutaj bez problemów – relacjonuje pan Tomasz, uczestnik rejsu i dodaje: Licytowałem spontanicznie, to była chwila. Rodzina była lekko oszołomiona. Trzeba było podjąć decyzję tu i teraz. To było 20 tysięcy złotych, ale nie żałuję ani złotówki. Z jednej strony się cieszysz, że wygrałeś, a z drugiej strony masz z tyłu głowy, że pomogłeś dzieciakom i jest w tym coś wspaniałego, niezapomnianego.
W rejsie udział wzięło pięciu zwycięzców licytacji: Pan Piotr, Pan Michał, Pan Tomasz, Pan Lesław i Pan Jacek, których na pokładzie powital Pan Kuba, Agnieszka Szwajgier oraz zgrana ekipa Ocean Team.
Kapitan Tadek Kuropatwiński poprowadził rejs i zadbał o atrakcje: wizyty w portach Zatoki Gdańskiej czy... kąpiel na kotwicy. Do tego należy dodać kulinarne arcydzieła Pana Kuby i mnóstwo dobrej zabawy i humoru, którą świetnie oddają zdjęcia z wypadu.
Serdecznie dziękujemy całej ekipie Radia 357, Fundacji PVE Dobra Energia, Ocean Team oraz nieocenionym licytantom, którzy nie tylko przeżyli wspaniałą przygodę, ale również hojnie wsparli dzieci w potrzebie.
Do usłyszenia za kilka miesięcy - w grudniu!