Zbiórka na rzecz pomocy psychologicznej dla dzieci z Polski i z Ukrainy w Radio 357 okazała się spektakularnym sukcesem. Teraz owoce zbierają zarówno dzieci i ich opiekunowie jak i... Darczyńcy! Mamy relację dwóch Uczestników rejsu, którzy z uśmiechem na ustach umożliwili nam prowadzenie i rozwój programu pomocy tym, którzy potrzebują jej najbardziej.
Jak było?
Dzięki wsparciu naszych Darczyńców w grudniu 2023 roku zebraliśmy aż 1 886 530 złotych na cele programu pomocy psychologicznej dla dzieci z Polski i z Ukrainy. Fundusze przekazane przez naszych Darczyńców już teraz pozwalają nam nieść pomoc tym, którzy zmagają się z kryzysami psychicznymi, wykluczeniem i lękiem. W samych polskich szkołach pomoc dociera do blisko 4800 dzieci, ale obejmuje również 1700 rodziców i 400 nauczycieli, pedagogów i psychologów szkolnych. Dzięki tej niezwykłej akcji prowadzimy psychologiczną Przystań Świętego Mikołaja, w której dzieci z Ukrainy mają dostęp do profesjonalnej pomocy w swoim języku. Każdy drobny gest składa się na program, który odmienia życia potrzebujących dzieci. Nie każdy gest można jednak uznać za drobny...
Słuchacze Radia 357 doskonale pamiętają, że najbardziej emocjonującą i zarazem najhojniejszą licytacją jest ta, w której wygrać można rejs z Panem Redaktorem Kubą Strzyczkowskim po zatoce gdańskiej. Jej Uczestnicy sprawili, że pracownicy Fundacji szeroko otwierali oczy i usta nie mogąc uwierzyć, że są ludzie o tak dobrych sercach. Przecież każdą z tych darowizn obiecała podwoić Fundacja PVE Dobra Energia, która okazała nam również nieocenioną pomoc w finansowaniu i organizacji całego przedsięwzięcia.
Rejs już za nami. Prezentowaliśmy Państwu krótką relację z tego niezwykłego wyjazdu, ale czas oddać głos głównym Bohaterom - Uczestnikom rejsu. Pan Michał i Pan Tomasz wrócili z rejsu pełni wrażeń i podzielili się nimi z nami.
Pan Michał
Dzień pierwszy.
Wychodzimy z Gdyni. Nie niebie niczym nie zmącony błękit. Ledwie czuć podmuchy wiatru. Jest obawa, że do Helu będziemy musieli podpierać się silnikiem. Ale to jednak morze. W ciągu godziny zaczyna solidnie wiać. Płyniemy na pełnych żaglach. Prawa burta jest w zasadzie pod wodą. Nachylenie blisko 45 stopni. Nawet siedzieć nie jest w takich warunkach łatwo. Płyniemy ponad osiem węzłów. Jesteśmy na granicy sztormu. Wtem Piotrek krzyczy: "Lina za burtą !!!". Cuma dziobowa nie została właściwie zabezpieczona i zsunęła się przy tym nachyleniu do wody. A lin się na wodzie nie zostawia. Większość z nich to tzw. liny pływające i mogą wyrządzić ogromne szkody silnikom innych jednostek. Nawet tych wielkich.
Kapitan Tadek Kuropatwiński nakazuje Piotrkowi nie spuszczać liny z oczu i rzuca komendę "Zwrot za dziesięć...!!!". Na pełnych żaglach to bardzo wymagający manewr. Żagle trzepocząc niemiłosiernie przelatują groźnie nad naszymi głowami. Przechył z prawej burty rzuca nas teraz na lewą. Adrenalina osiąga zenit. Sternik Jachtowy Morski Kuba Strzyczkowski, na co dzień ostoja spokoju, rzuca się do bosaka i po zwrocie próbuje wybrać linę wisząc niemal na relingach. Niestety. Jesteśmy zbyt daleko. Kapitan po raz drugi rzuca komendę: "Zwrot za dziesięć...!!!" I od nowa. Żagle i jacht na prawą burtę. Grot świszczy nam nad uszami. Tym razem jesteśmy bliżej. Kuba wybiera linę bosakiem i możemy wreszcie złapać oddech i ustabilizować jednostkę.
Wieczorem w marinie Hel podczas kolacji przyznaję skruszony moim Towarzyszom, że to była moja wina. Że to ja byłem odpowiedzialny za zabezpieczenie cumy dziobowej. Spodziewam się ostrych słów. Tymczasem... odbieram podziękowania za niezwykłą przygodę. Jak się później okazało, największą atrakcję całego rejsu. Nie licząc rzecz jasna posiłków serwowanych nam przez Kubę ;)
I między innymi dlatego był to już mój trzeci Rejs Słuchaczy Radia 357.
A poza tym... no cóż... przez ponad połowę mojego życia słuchałem grudniowych licytacji na antenach najpierw Trójki, a teraz Radia 357. Zawsze ze wzruszeniem przeżywałem kolejne rzucane wielkie kwoty. Czasem za zupełne NIC. Wtedy było mnie stać co najwyżej na sms. Na szczęście tak się w moim życiu poukładało, że od kilku lat mogę być bardziej aktywnym uczestnikiem tego wspaniałego zjawiska.
Znakomity Kapitan Tadeusz Kuropatwiński, nieoceniony Kuba Strzyczkowski, niezastąpiona Agnieszka Szwajgier, cudowni Towarzysze Darczyńcy, luksusowy jacht "357" ze szkoły Ocean Team. Dziękuję wszystkim z całego serca i...
Do zobaczenia za rok !!!
Dziobowy Michał
Pan Tomasz
Bardzo dziękuje za wspólny rejs z tak wspaniałą ekipą. Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w licytacji, wygraniu miejsca w rejsie i możliwości spędzenia kilku dni pod żaglami.
Od wielu lat słucham przedświątecznych licytacji prowadzonych przez Pana Kubę, bardzo często z łezką w oku i wielkim wzruszeniem, co ten Mistrz (Pan Kuba) robi dla dzieci oraz dla Fundacji. W grudniu 2023 roku chciałem wylicytować spotkanie z Panem Kubą przy kawie, ot 30-40 minut, by poznać osobiście i poprosić o autograf ale gdy już zadzwoniłem Pani w słuchawce powiedziała, że ze względu na brak czasu antenowego nie ma już możliwości oferty spotkania przy kawie.
Podziękowałem, rozłączyłem się i pomyślałem, że przecież jeszcze jest szansa na rejs i już po dwóch minutach kolejny raz wybrałem numer. Faktem było, że spotkanie przy kawie "chodziło" po 1357 zł, a kwota za rejs jest 10-cio, 15-to krotnie większa i wymagała sięgnięcia głębiej do kieszeni. I wtedy ten impuls: "halo Tomek przecież to dla dzieci, dla Fundacji oprócz przyjemności dla siebie pomagasz też innym!!!!". I tak się stałem szczęśliwym załogantem wyprawy na jachcie Ocean Team 357.
A jak było? Napiszę krótko: wspaniale spędzony czas, a te osoby, które chciałyby więcej informacji o przebiegu tych kilku dni, mają okazje już w grudniu wybrać numer 510357357, przebić rywala i cieszyć się wypadem pod żagle w maju 2025 roku.
Pomaganie z uśmiechem
Nie muszą Państwo czekać z pomaganiem do grudnia. Przypominamy, że wakacje to nie tylko czas wycieczek, ale pracy wielu młodych ludzi, którzy chcą zmieniać świat. Uczestnicy Akademii Liderów Fundacji Świętego Mikołaja to aktywni młodzi ludzie, pełni pasji i chęci pomagania innym. Dajemy im szansę nabywania umiejętności liderskich, pomagamy zrealizować wspaniałe projekty społeczne i zaczerpnąć wiedzy od inspirujących gości.
Serdecznie zapraszamy wszystkich do wzięcia udziału w akcji Wakacje nie dla leniuchów, w której wspieramy najbardziej aktywną część polskiej młodzieży. Więcej o zbiórce TUTAJ.
>>> WSPIERAJ AKTYWNĄ MŁODZIEŻ. AKADEMIA LIDERÓW POTRZEBUJE WSPARCIA <<<