Konsul RP we Lwowie Krzysztof Łukjanowicz oraz dyrektor Fundacji Świętego Mikołaja Joanna Paciorek złożyli oficjalną wizytę w Świetlicy św. Mikołaja w Iwano-Frankiwsku. W 2024 roku działanie Świetlicy Świętego Mikołaja w Iwano–Frankiwsku jest współfinansowane z budżetu państwa w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej w ramach projektu „Zapewnienie pomocy psychologicznej dzieciom pokrzywdzonym przez działania wojenne w Ukrainie”.
"Ośrodek w Iwano-Frankiwsku kontynuuje misję Świetlicy św. Mikołaja powołanej przed laty w Mariupolu, która w 2022 roku, w wyniku działań wojennych, została zniszczona. Podczas wizyty zaprezentowano prowadzone działania, rozmawiano o aktualnej sytuacji, potrzebach i zapoznano się z dokonaniami podopiecznych Świetlicy, a także z lokalnymi liderami, którzy tworzą to wyjątkowe miejsce – ważny ośrodek na mapie społecznej Iwano-Frankiwska, działający dzięki pomocy z Polski" - napisał Konsul Krzysztof Łukjanowicz na oficjalnym profilu Konsulatu Generalnego RP we Lwowie --> POST GENERALNEGO KONSULATU RP WE LWOWIE DOTYCZĄCY WIZYTY W SWIETLICY ŚW. MIKOŁAJA
Świetlica oferuje ponad 20 różnych rodzajów zajęć i warsztatów, w tym malarstwo, stolarstwo, szycie, muzykę, aktorstwo, kurs pierwszej pomocy, programowanie, zajęcia wyrównawcze, korepetycje i wiele innych.
Ważnym elementem pracy Świetlicy jest poradnia psychologiczna. Każdego miesiąca w Świetlicy odbywa się ponad 40 indywidualnych spotkań z psychologiem, z których mogą skorzystać dzieci w kryzysie. Cyklicznie spotyka się grupa wsparcia dla dzieci osieroconych. Organizowane są grupowe warsztaty psychologiczne i arteterapeutyczne.
Od otwarcia Świetlicy w nowym miejscu w grudniu 2022 roku miejsce odwiedziło ponad 1500 dzieci i odbyło się w nim ponad 1500 godzin zajęć i warsztatów. Świetlica organizuje każdego roku kilka turnusów wakacyjnych półkolonii, latem odbywają się obozy, a jesienią wycieczki weekendowe w góry.
Świetlica odpowiada na bieżące potrzeby podopiecznych, organizując wyprawki szkolne dla dzieci w potrzebie.
"Głęboko wierzymy, że Świetlica pełni bardzo ważną rolę na mapie Ukrainy i przyczynia się do budowania dobrych relacji pomiędzy Polską a Ukrainą. A co najważniejsze jest miejscem świadczącym bardzo ważną, niezwykle potrzebną pomoc dla dzieci i młodzieży, pomaga im w wychodzeniu z traum, wspiera w budowaniu relacji rówieśniczych, rozwija, otwiera na lepszą przyszłość." - powiedziała podczas wizyty Joanna Paciorek, dyrektor Fundacji Świętego Mikołaja.
Goście odwiedzający Świetlicę byli pod dużym wrażeniem organizacji i efektywności pracy świetlicy, a także wyjątkowo ciepłej atmosfery, którą tworzą dzieci, wolontariusze oraz cały zespół. Dzięki temu w warunkach wojennych podopieczni mają prawdziwą oazę spokoju i możliwość realizowania swoich zainteresowań oraz talentów.
OBEJRZYJ RELACJĘ Z WIZYTY W ŚWIETLICY
Wspomnienie Joanny Paciorek z wizyty w Iwano-Frankiwsku:
Jak to jest, że w Was jest tak ogromnie dużo radości? – pytam Romana, z Maltańskiej Służby Pomocy Iwano-Frankiwska, która organizuje działanie Świetlicy.
Wiesz, Joanna… my, po prostu, cieszymy się z tej chwili, że jesteśmy razem. Bo to jest radość móc być razem.
A gdy idziemy głównym deptakiem miasta i mijamy ciągnącą się po horyzont galerię z portretami tych, którzy zginęli, przystaje co chwilę:
To mój sąsiad… To tata kolegi mojego syna... A to był nasz wolontariusz... To też mój sąsiad… – uśmiechnięte twarze patrzą na nas. Mieszkali tu, w tym mieście. W innych też są takie galerie. Z każdym dniem dłuższe.
Tu radość i smutek mieszają się bezustannie. Szczęście z bycia tu i teraz z tęsknotą za tymi, których już nie ma i z lękiem, co będzie jutro. Nie ma planów, bo jak planować, gdy jutra może nie być. Gdy uda się spotkać, jest śmiech, wspólny śpiew, gwar rozmów. Jest smutek w oczach wdowy. Jest wazon w prezencie wykonany z mosiężnej łuski po pocisku z misternie wymalowanymi kwiatami i ptakami - symbolami życia. Są opowieści z drogi na wschód z dostarczaną pomocą do wioski, której dziś już nie ma. Nadzieja i beznadzieja. I ogromna wdzięczność za pomoc. Przy pożegnaniu, przytulamy się. Mocno. Długo. Dłużej. Z każdym.
A w tym wszystkim małe dzieci, nastoletnie chłopaki, dziewczyny. I niezwykłe miejsce – „Światło” – jak mówią. Świetlica św. Mikołaja (Світлиця Святого Миколая Івано-Франківськ). Powstała, by kontynuować misję zniszczonej Świetlicy z Mariupola, którą uruchomiliśmy przed laty. Gdy tu jestem trwa Dzień Marzeń. Dzieci wypisują na kartkach swoje marzenia, a te największe układają z koralików tworząc bransoletki, które z dumą zakładają. Inni rysują, tańczą, szyją, majsterkują. Wraz z nimi cudowny zespół opiekunów, którzy każdego dnia pracują, by dać dzieciom radość, nadzieję, przyjaźń. By pomóc odnaleźć światło w ciemności świata.
***
Co jest na tym rysunku?
Czołg – mówi dziewczynka.
A Ci ludzie, to co oni robią?
Oni są zdmuchnięci. Z tego czołgu tak dmuchnęło, że on ich zdmuchnął.
Zdmuchnął?
Tak. Ja widziałam jak ich zdmuchnął. O tak - opowiada i pokazuje jakby zdmuchiwała świeczki na urodzinowym torcie…
***