Aleppo końcem listopada 2024 r. znowu doświadczyła wojna. Jak teraz wygląda sytuacja? Oddajemy głos naszemu współpracownikowi, który jest na miejscu tych tragicznych wydarzeń:
W ubiegły weekend rebelianci zajęli Aleppo. Są to głównie islamistyczne grupy zbrojne. Obecnie miasto jest odcięte, wprowadzono godzinę policyjną, ludzie chcący opuścić miasto nie są wypuszczani na zewnątrz. Brakuje wody pitnej. Na szczęście dotąd nie było aktów przemocy wymierzonych w ludność cywilną i wszyscy w placówce są bezpieczni. Sytuacja jest dynamiczna - mamy dostawać wiadomości gdy coś się zmieni. Nasz Uniwersytet Dziecięcy działa.
Co znaczy, że „nasz Uniwersytet Dziecięcy działa”?
To, że w Aleppo nieustannie istnieje azyl i bezpieczna przystań dla dzieci, które po raz kolejny doświadczają brutalności wojny. Że ma kto się o nie zatroszczyć, przytulić, ofiarować nadzieję, a przede wszystkim świadczyć profesjonalną pomoc, zwłaszcza psychologiczną, niezbędną w zetknięciu z dziecięcą traumą wojenną. Zostajemy na miejscu, ponieważ najmłodsi szczególnie w tym momencie potrzebują naszego wsparcia.
Dla kogo zostajemy w Aleppo?
Dla Narod (7 lat), Lei (8 lat), Antonia (8 lat), Mai (11 lat) i wszystkich naszych podopiecznych w Aleppo, których nie sposób wymienić tutaj choćby z samego imienia. Dla tych najmłodszych, którzy zostali w odciętym od świata mieście.
Dzięki hojności Darczyńców, którzy finansują naszą działalność, te i inne dzieci mają bezpieczną przystań tam, gdzie znów rozgorzała wojna. Święty Mikołaj nie poddaje się, nieustannie działa i pomaga dzieciom w Aleppo. W tej dramatycznej sytuacji prosimy Państwa o wsparcie na pomoc dla dzieci w ogarniętym wojną mieście.
Wojna, która rozpoczęła się w 2011 r. zmieniła dosłownie wszystko. Dzieciom zabrała poczucie bezpieczeństwa i dzieciństwo, a zostawiła ubóstwo, strach i niepewność. Obecna eskalacja konfliktu w Aleppo grozi nowymi ofiarami i zniszczeniami, kolejnym kryzysem humanitarnym. Już do tej pory w Syrii ponad 2 mln dzieci nie mogło się uczyć. W Aleppo 70% szkół ucierpiało podczas działań wojennych. W wyniku tragicznego trzęsienia ziemi w lutym 2023 r. 164 000 budynków zostało zniszczonych.
Czy jest tu miejsce na jakąkolwiek nadzieję i lepszą przyszłość?
Wierzymy, że tak. W sierpniu obchodziliśmy 80. rocznicę powstania warszawskiego. W 1944 r. nasza stolica legła w gruzach i nikt – zwłaszcza zagraniczni komentatorzy – nie dawał szans na jej odbudowanie. Dzisiaj w Warszawie mieszka prawie 2 mln mieszkańców i miasto nieustannie się rozwija.
Aleppo potrzebuje lekarzy, którzy opatrzą rannych; inżynierów, którzy odbudują domy i miejsca pracy; naukowców, którzy zoptymalizują uprawy, aby uniknąć głodu; a także rzetelnych dziennikarzy, którzy opowiedzą światu, co dzieje się w Syrii.
Odpowiedzią Fundacji Świętego Mikołaja na te wyzwania jest utworzenie Świetlicy św. Mikołaja dla dzieci w Aleppo, która w 2022 r. przerodziła się w Uniwersytet Dziecięcy. W latach 2022-2024 uczęszczało tam 269 dzieci. Chociaż siedziba Uniwersytetu została zniszczona podczas trzęsienia ziemi, ani my, ani mieszkańcy Aleppo nie poddaliśmy się. Została odbudowana w nowym miejscu. Nie poddajemy się również teraz, w obliczu nowego konfliktu zbrojnego. W naszych murach dzieci nieustannie otrzymują profesjonalną opiekę, edukację i wsparcie psychologiczne, szczególnie teraz niezbędne. Roczny koszt utrzymania tego miejsca to kwota około 220 000 złotych.
Polacy nazbyt dobrze wiedzą, co oznacza słowo „solidarność”. O gest solidarności z najmłodszymi ofiarami wojny prosimy Państwa teraz szczególnie, a Święty Mikołaj zrobi wszystko, aby obdarzyć dzieci w Aleppo profesjonalną pomocą.
Drodzy Państwo, dajmy nadzieję i otoczmy troskliwą opieką tych, których najbardziej dotyka niezawiniona krzywda - dzieci.
Czy zechcą Państwo ocalić przyszłość dzieci z Aleppo?
Nieustannie zbieramy środki na dalsze funkcjonowanie Uniwersytetu Dziecięcego oraz wsparcie psychologiczne dzieci, których dotknęła niezawiniona krzywda - tragiczne w skutkach wojna i trzęsienie ziemi.
Darowiznę można przekazać online klikając poniżej lub bezpośrednio na konto, tradycyjnym przelewem:
nazwa odbiorcy: Fundacja Świętego Mikołaja
numer konta: 64 2130 0004 2001 0299 9993 0001
z dopiskiem: solidarni z Aleppo
UWAGA! Darowiznę przekazaną na pomoc dzieciom z Aleppo możesz odliczyć od podstawy podatku przy składaniu zeznania PIT.
7-letnią Narod poznaliśmy ponad rok temu. Początki dziewczynki na Uniwersytecie Dziecięcym były trudne. Cieszyła się jednak, że może się uczyć i uczęszczać na zajęcia. Rodzina Narod pochodzi z Armenii, ale dziewczynka urodziła się i mieszka w Aleppo. Podczas zajęć wspierał ją wolontariusz, który mówił w jej ojczystym języku.
Z każdym dniem Narod coraz częściej pojawiała się na Uniwersytecie, a dzięki zachęcie i wsparciu wszystkich stała się bardziej zaangażowana i coraz lepiej radziła sobie z językiem arabskim. Niestety trzęsienie ziemi, którego obchodziliśmy pierwszą rocznicę, spowodowało, że jej dziecięcy świat i poczucie bezpieczeństwa legło w gruzach. Po trzęsieniu zespół Uniwersytetu Dziecięcego składał wszystkim podopiecznym wizyty domowe. Narod wraz z rodziną przebywała wówczas w jednym ze schronisk. Dziewczynka nie chciała wrócić do domu, ponieważ czuła, że nie jest to już dla niej bezpieczne miejsce. Po rozmowach i kontakcie rodziców z zespołem uniwersyteckim, pracownicy odwiedzali Narod w schronisku. Po kilkunastu próbach mimo lęku dziewczynka zdecydowała się pojechać do domu. Zapewniono jej opiekę i wsparcie psychologiczne. Stopniowo pozbyła się strachu. Teraz i siostra Narod zaczęła korzystać z zajęć na Uniwersytecie, ponieważ marzy, żeby zostać lekarzem, aby leczyć i pomagać ludziom w trudnościach i doświadczeniach, takich jak trzęsienie ziemi.
8-letnia Lea jest jedynaczką. Na Uniwersytecie Dziecięcym jest w 4 klasie. Jej mama uczy chemii w szkole średniej. Mama dużo czasu poświęcała swoim uczniom, co miało negatywny wpływ na jej relację z córką.
Lea stała się introwertykiem. Była bardzo skryta. Unikała kontaktu z mamą, nie powiedziała jej o prowadzonym pamiętniku, nie chciała rozmawiać o zajęciach. Nasz pracownik zaproponował program sukcesywnych działań, które miały pomóc mamie zbliżyć się do córki. Szczęśliwie Lea wybrała i pokochała specjalizację przyrodniczą, zbliżoną do kierunku studiów mamy, która, po ukończeniu chemii, studiuje również farmację. Ułatwiło to kontakt pomiędzy nimi i znalezienie tematu do wspólnych rozmów. Dziewczynka zaczęła dzielić się z mamą doświadczeniami z eksperymentów w laboratorium Uniwersytetu Dziecięcego.
Darowiznę można przekazać online lub tradycyjnym przelewem na konto bankowe:
nazwa odbiorcy: Fundacja Świętego Mikołaja
numer konta: 64 2130 0004 2001 0299 9993 0001
z dopiskiem: solidarni z Aleppo
Prosimy o hojność!