W mojej książce "Listy pełne marzeń" pewna starsza pani przechwytuje listy, które są skierowane do Świętego Mikołaja i spełnia dziecięce marzenia. Ty też możesz być świętym Mikołajem! Też możesz spełnić marzenia dzieci, które pragną normalnie żyć, rozwijać swoje pasje, realizować swoje cele.
Fundacja Świętego Mikołaja, podobnie jak pani Marylka z mojej książki wie, co jest tym dzieciom potrzebne i wie, jak sprawić, by na twarzach tych dzieci pojawił się uśmiech. Bez Ciebie jednak to nie jest możliwe!
Może chcesz wraz ze mną pobawić się w świętego Mikołaja? Przeznaczyć kilka złotych na to, by ktoś był szczęśliwszy? Dobro powraca ze zdwojoną siłą! Dla Ciebie to kilka złotych. Rezygnacja z jednej kawy w miesiącu, drożdżówki, czy ciastka! A dla kogoś to może być wszystko. Spełnienie marzeń i lepszy start w dorosłość.
Nie musisz mieć czerwonej czapki, by zostać Świętym Mikołajem. Wystarczy, że jesteś dobrym człowiekiem. A wiem, że jesteś!
Co zrobić, żeby dołączyć do mojej zbiórki? Najpierw zdecyduj, czy chcesz pomóc jednorazowo, czy zostać Świętym Mikołajem na dłużej i pomagać co miesiąc - następnie kliknij w odpowiedni prostokąt :) Potem wybierz dowolną kwotę i potwierdź ją guzikiem Pomagam ❤ , a system poprowadzi cię dalej krok po kroku (jak w sklepie internetowym). Przekazanie darowizny jest proste i bezpieczne. Możesz ją odliczyć od podstawy podatku podczas składania PIT za rok 2020.
"Listy pełne marzeń" to ciepła opowieść o tym, że nie tylko los sprawia, że przydarzają się nam dobre rzeczy, ale także, a może przede wszystkim, że sprawiają to dobrzy ludzie.
Maryla Jędrzejewska ma już siedemdziesiąt lat, ale dopiero teraz czerpie z życia pełnymi garściami. Można by się zastanowić, jak można czerpać z życia, gdy się siedzi tylko w domu, a wychodzi jedynie po jedzenie dla kota i dla siebie. I to dokładnie w tej kolejności. Ale Maryla ma wreszcie w życiu cel. Wieczorami siada przy swoim sekretarzyku, za każdym razem wahając się, czy otworzyć kolejny list. Wie, że przepadłby, gdyby go wrzuciła do wysyłanych listów na poczcie. Może nawet dotarłby do Mikołaja, który gdzieś tam, w Laponii, zarabia na byciu świętym. Ale jedno jest pewne... To ona mogła spełniać marzenia. Ten fałszywy biznesmen z Laponii z pewnością by tego nie zrobił...
Książkę można kupić tu. Partnerem charytatywnym książki "Listy pełne marzeń" jest Fundacja Świętego Mikołaja.
Autorką mojego zdjęcia jest Anna Powałowska. Autorem zdjęć książki jest Bartosz Pussak.
Nie ma na tym świecie nic piękniejszego, niż dziecięce marzenia
Założyliśmy Fundację Świętego Mikołaja, bo mimo dorosłego wieku nie przestaliśmy wierzyć w istnienie Świętego Mikołaja i wciąż nosimy w sobie marzenie z dzieciństwa – żeby zmienić świat. I w ten sposób, już od ponad 20 lat przez cały rok pomagamy dzieciom w potrzebie. Niesiemy pomoc dzieciom z całej Polski, ze wschodu Ukrainy i syryjskiego Aleppo, a naszym najważniejszym programem są Stypendia św. Mikołaja. Przyznaliśmy już kilka tysięcy stypendiów zdolnym dzieciom z niezamożnych rodzin, które poza nauką działają także na rzecz innych. Stypendia zmieniają życie tych dzieci i są dla nich szansą na lepszą przyszłość. Dzięki nim mogą rozwinąć skrzydła i uczyć się tego, o czym marzą. Na stronie mikolaj.org.pl znajdziesz historie dzieci, którym już pomogliśmy.
Jeśli chcesz spełniać marzenia dzieci razem z nami, przekaż darowiznę w dowolnej wysokości poprzez zbiórkę Magdaleny Witkiewicz lub bezpośrednio na konto: Fundacja Świętego Mikołaja numer 64 2130 0004 2001 0299 9993 0001 z dopiskiem: dar na dziecięce marzenia
Cieszymy się, że jesteś ♥
Zespół Fundacji Świętego Mikołaja
Przekaż 1% podatku Świętemu Mikołajowi KRS 0000126602