Jest ich piątka. Chcą w 4 dni przejść szlak Tarnów - Wielki Rogacz o długości 184 km i sumie przewyższeń ok. 8000 metrów. Zakończą swój marsz w nocy 5/6 grudnia, w Mikołajki. Wszystko, by zebrać jak najwięcej pieniędzy na stypendia dla dzieci z Polski i z Ukrainy.
Pomysłodawcami akcji jest piątka studentów z Wrocławia: Joanna Pasternak, Krzysztof Major, Maciej Dyga, Artur Brocki i Łukasz Piotrowski.
Postanowili wykorzystać swoją górską pasję, aby pomagać innym i tak zrodził się pomysł zorganizowania ekstremalnego marszu, którego celem jest zebranie środków na pomoc dzieciom. Cała kwota zostanie przeznaczona na program stypendialny dla dzieci z niezamożnych rodzin z Polski i z Ukrainy, który prowadzi nasza fundacja.
Cała piątka ma doświadczenie w pokonywaniu długodystansowych tras. Na swoim koncie mają m.in. bieg "Setka Komandosa", "Bieg Morskiego Komandosa", "Maraton Komandosa", Mały Szlak Beskidzki oraz wiele innych zawodów długodystansowych.
Marsz zaczynają 2 grudnia, ale już dziś do zbiórki dołączyli pierwsi darczyńcy. "Dołącz do nas i pomnóż nasze kilometry wpłacając cegiełkę na stypendium dla dzieci w potrzebie." - piszą studenci na stronie swojej akcji. Kibicujemy i mocno trzymamy kciuki!